Trudno w kilku słowach scharakteryzować wielki i różnorodny kraj, jakim jest dzisiejsza Ukraina. Bezkresne łany pszenicy i kukurydzy, szerokie, wyboiste trakty, obsadzone za czasów sowieckich drzewami i żywopłotami, senne miasteczka, gdzie zatrzymał się czas, potężne zamki i sentyment, jak w piosence ”Hej tam gdzieś znad czarnej wody”. Tam właśnie udała się 40-osobowa grupa mieszkańców naszych wsi oraz miejscowości ościennych w dniach 6-10 kwietnia.
Pierwszą i największą zwiedzaną miejscowością po przekroczeniu w czwartek granicy polsko-ukraińskiej był Lwów. Pielgrzymi zobaczyli tam Cmentarze Łyczakowski i Orląt Lwowskich (gdzie w kaplicy ks. Rafał Kryś odprawił Mszę świętą), Rynek, Kaplicę Boimów, Katedrę Łacińską, Kościół Dominikański, gmach opery, katedrę ormiańską, panoramę miasta z Wysokiego Zamku oraz katedrę Św. Jura.
W piątek pierwszym punktem programu było Olesko a w nim zamek, gdzie urodził się Jan III Sobieski. W Podhorcach grupa zobaczyła Pałac Koniecpolskich, natomiast w Poczajowie największe na Ukrainie prawosławne sanktuarium maryjne. Ostatnimi wydarzeniami tego dnia była Msza święta w kościele w Krzemieńcu oraz wysłuchanie koncertu lokalnego zespołu ludowego.
W sobotę wycieczka zwiedzała Krzemieniec, a w nim kościół Św. Stanisława, Dworek Słowackiego i dawne liceum Wołyńskie. Ostatnim odwiedzanym miastem był Łuck, gdzie grupa obejrzała miejscowy zamek oraz uczestniczyła we Mszy świętej w katedrze. Późnym wieczorem w sobotę pielgrzymi przekroczyli granicę ukraińsko-polską, natomiast rano w niedzielę dojechali do Moszczanki i Skrzebowej.
Organizatorem wyjazdu było Stowarzyszenie Rozwoju i Współpracy Wsi Moszczanka i Skrzebowa oraz parafia Zwiastowania Pańskiego w Skrzebowej. Był to kolejny doroczny wyjazd zagraniczy - w latach ubiegłych odwiedziliśmy Berlin (2010) oraz Pragę (2009).
Zapraszamy do galerii.